Jaworznicka Gildia Lotra

Marco

Trochę źle mnie zrozumiałeś Smile

Ja to piszę do drużyny, bo mamy nieograniczone możliwości. Chodziło mi o to, że nie musimy pędzic od razu po ten kryształ:p Wszyscy lecą lecą, a po drodze może nas minąc świetna przygoda.

Gremek

jakiś obcy się we mnie zagnieździł Sad

Marco

Eee? Przecież nic o tym na sesji nie mówiłeś. Pewnie wtedy jak wyszliśmy. Ehh, nie ma to jak drużyna... nikomu już ufac nie można? Jeśli to od tego miecza, to wybadamy sprawę.

Gremek

nie mówiłem bo moja postać nic o tym nie wie jeszcze Smile

wiem że jestem fabryką czegoś Smile

Marco

Fabryką flegmy i smarków Razz

Sprawę trza wybadac i przede wszystkim tarcze odzyskac xD A tego kolesia radze zakopac spowrotem i iśc na bazyliszki Razz

Conieco nam do kieszeni wpadnie i będziemy mogli się wyposażyc do walki z nieumarłymi.

Gremek

tylko pytanie czy nam zapłacą za te całe bazyliszki - już raz chcieli Razz

a sprawa kolesia jest na tyle ciekawa, że warta zbadania. tyle że nie wiem czy ma to związek z czymś, co nam może pomóc ruszyć naprzód, czy tylko jest to kolejne zadanie poboczne Smile

Marco

Ja uważam, że powinniśmy dokończyc poprzednie zadania zanim się weźmiemy za sprawę kolesia. Bo tak pobierzemy zadania i w końcu będziemy miec ich ze 10 i sie będą mścic za ich niewykonanie:P Ja bym się chciał również dowiedziec skąd Illithid u nas się wziął. To niezbyt popularna rasa na powierzchni. W dodatku oszczędzili wszystkich śpiących(kruka jedynie skrępowano). Nasuwa się pytanie - dlaczego?

Gremek

Ja mam na to prostą odpowiedź - Illithid nam nic nie zrobił bo gmowi nie chce się od nowa robić z nami postacie Smile

Mógłby tego nie wytrzymać nerwowo Razz

Marco

W sumie też racja:p Ale to chyba ni problem wskrzesic postac Razz

... chyba że zeżre to czego podobno "nasza drużyna nie posiada" Razz

A tak swoją drogą Wiedźmin by sporo dostał za jego głowe ^^, albo by przy pasie nosił ku przestrodze.

Ethell

najpierw trzeba go zabić, nie dzieli się skóry na niedźwiedziu panowie, a mordowanie potworów to ryzykowne zadanie.

Marco

Wiem, kolego, właśnie dlatego to było przypuszczenie w ostatnim zdaniu Smile

MATi

Witam ponownie Smile

. Chciałbym się dowiedzieć jak wypadła i jak oceniacie wczorajszą/dzisiejszą sesję...
Najbardziej interesuje mnie czy widzicie jakieś błędy które wymagają natychmiastowego skorygowania...
Z niecierpliwością oczekuje na Wasze wypowiedzi Smile

Marco

Sesja była świetna Smile

Tylko właśnie - przydała by się taka plansza o jakiej pisałem wcześniej. Nie wiem jak inni, ale ja się pogubiłem w tym tunelu całkiem. Słuchałem uważnie, ale nie dałem sobie rady wyobrazic kto gdzie jest, jak wygląda dookoła itp. Nie wiem, może mam za słabą wyobraźnię. Tutaj widzę podstawowe błędy w opisach, tudzież nie przysłuchiwanie się uważne od strony graczy(w tym również mnie). W tak bogatych opisach czasem nie idzie się połapac i nawet jak się przysłCensored to coś zawsze umknie. Tyle co do walki. Spodobała mi się postac orka, który skrywa jakąś tajemniczą postac pod płaszczem. Charakterystyczna i klimatyczna osoba z tego giganta. Oby takich więcej Smile

To samo z dziaduniem-szamanem XD świetna postac. I te krówki, zwierzątka - coś wspaniałego XD Kojarzy mi się z szamanem z neuro Razz

Hmm, co tam jeszcze? Nie wyobrażam sobie, jak nam dostarczono ten 3m łeb bazyliszka, a się nie obudzilismy. A one tak wielkie chyba nie są. Kojarzy mi się bardziej ze stegozaurem niż z podręcznikowym bazyliszkiem typowym. Mam nadzieję, że nie zabrałeś mu kamiennego wzroku. Jak gapiłem się w jego gały, to nic nie czułem szczególnego. Pewnie dla tego, że był martwy.

W każdym bądź razie widac wkład pracy Mistrza Podziemi. Graczy również. Coraz więcej kombinatoryki i gry drużynowej, ale przede wszystkim dobrej zabawy Smile

Wystarczy spojrzec na długośc gry. Nikt nie był znudzony, mieliśmy grac do 24, a miło nam się przedłużyło. Wg mnie Twoje sesje nadal trzymają dobry poziom. Chwała Ci za to.

Gremek

a ja nie będę wchodził nikomu w D, jak lubisz to sory Razz

moim zdaniem sesje są fajne i w ogóle jesteś najlepszy, ale zaczyna mnie przerażać skala wyzwań, jaką nam rzucasz - 15 metrowy bazyl, pająk wielkości domu z kilkoma mniejszymi kompanami ... Smile

samo to jest fajne, ale ostatnio miałem porażkę już przed oczami, gdy zobaczyłem drużynę zgromadzoną przed wejściem - a co by było, gdyby mi się nie fartło i koleś nie miał kliniki Smile

chodzi tylko o to, że nie chcę doczekać momentu w którym wszyscy padną, i GM będzie musiał kombinować... Może czasem warto się wycofać i przegrupować, nie sądzicie koledzy ?? Smile

Marco

W sumie też tak sądzę odnośnie przegrupowania. Tyle że niezbyt było jak się przegrupowac w ciasnym tunelu. Poza tym podczas walki w sumie każdy walczy "na własną rękę". Powinnismy jakieś taktyki poobmyślac i bardziej dopracowac nasz styl walki. Zawsze ktoś mógł np Alana podrzucic na pająka, żeby mu z ukratkowych walił po grzbiecie. Przeciwnik wtedy pozbawiony jest premii ze zręczności jak mniemam, więc by problemu nie było, a jakby ładnie upiększyło naszą walkę i poprawiło skutecznośc^^. Trza coś pomyślec nad tym. Swoją drogą w sumie dobrze ze nie ma maga, tak z innej beczki. Bo rzuciłby fireballa i po ptokach Razz

GM by nam narzucał wtedy jeszcze większe wyzwania, a my byśmy stali w cieniu przypatrując się jak mag w 2 ruchach robi miazge z przeciwników.